Brit pop

a · Dołączył: 08 Sty 2006 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

no więc... niech każdy napisze coś o sobie Very Happy

więc tak...
jestem sobie 'a' (myślałam nad nickiem pól godziny, aż w końcu wymyśliłam Very Happy

buhaha). mieszkam niedaleko Katowic. mam 16 lat (hmmm jestem tu najmłodsza?). kocham indie rocka.
i...i...i nie wiem co jeszcze napisać Laughing

jak mi się przypomni to dopiszę Very Happy

snatch

nie jestes najmlodsza:P
ja kocham rocka w prawie kazdym wydaniu oprocz hard
jestem z dolnego slaska z okolic kopaln zaglebia miedziowego lubin
kocham radiohead i blur
i wiele innych ale te dwa sa na szczycie bardzo wysokim
jestem snatch bo uwielbiam film o takim tytule pana guya ritchego
moje zycie jest raczej nudne a byloby calkiem do dupy gdyby nie muzyka ...
tyle wystarczy

Imp

Ja mam 16 lat, mieszkam w Cz-wie i lubie alternatywe (Blur i Gorillaz no1)i britpop. Interesuje sie tez przyroda i kompami. To tyle, moim zyciem jest muzyka:)

arleta

ahh..jak fajnie forum ozywa...wszcsy chyba jestesmy w podobnym wieku: arleta 16 i jestem zzz okolic miedzy krakowem a zakopanym dokladnie z rabki:P iii kocham muzyke w szerokim tego slowa znaczeniu..ale indie rock i britpop czasami punk...sa dla mnie najwazniejsze:P

tuK

no ja mam rocznikowo 17 lat, podobnie jak u ludzi powyzej, najwazniejsza dla mnie w zyciu jest muzyka,,mam dosc szerokie zaint,w tej kwestii, pop (ten ambitny, w stylu alanis, dido, sheryl czy tez sting) pop gitarowy, czyli britpop, alternatywa czyli indie rock, dobrą elektronika tez nie pogardze (bjork). poza muza to troche czytam, ale malo;d no i najwiecej czsu pochlania net i komp;d

2+2=5

no a ja mam 17 i z Lublina.

LosTomatos

a ja jestem nowa (heh... ale kiedyś trzeba zacząć Razz

) mam lat 15 i zamieszkuję warszawską Pragę Razz

Mam ambicje na profesjonalne granie na gitarze, gram już rok i jako tako mi to idzie Wink

oczywiście nałogowo słucham muzyki, poza tym lubię dobrą literaturę, zwłaszcza fantastykę (Terry Pratchett!) oraz powieście Stephena Kinga
No. to chyba tyle Smile

Pixie

Nie poznaliści mnie jeszce, chyba Razz

Mieszkam w Warszawie, urodziłam się w Londynie i mieszkałam tam pare lat, skończę 15 lat w tym roku. Słucham Indie, Brit pop....mainly FF, Oasis, The Verve, The Libertines, Richard Ashcroft, Maximo Park, The Rakes, The Kooks i wiele innych...dużo tych bandsów moich Razz

2+2=5

a pixies nie sluchasz?? Razz

Pixie

Pixies troche też Razz

LosTomatos

haha... każdy ją o to pyta... nie Pixie? Very Happy

2+2=5

no, nie ma co sie dziwic Razz

helical

Pisałabym do Bravo jako Olga 18. Very Happy

Jestem tu od dawna, ale nie mialam czasu sie zaklimatyzowac. Wink

Poprawiam sie teraz.

Stale prowadze przesluchania plyt indie i nie ma dla mnie nic ważniejszego od muzyki oraz teatru telewizji.
Jestem fajna, bo nie noszę stanika. Czasem gryzę długopisy, a czasem ołówki.
Imponuje mi p. Kazimiera Szczuka i zachwycam się twórczością p. Elfriede Jelinek.
;P

lady in trouble

Mieszkam na "z"Dolnym Śląsku. Jestem mała... rocznikowo 16 lat i chyba już ponad 160 cm wzrostu... nie jestem pewna ile i też gryzę długopisy jak Helical.
Mam mojej mamie za lóść, że nie pojechała do Anglii jak się dowiedziała, że jest ze mną w ciąży, bo akurat miał jechać... i tak mnie ominęło obywatelstwo brytyjskie...
Słucham dużo... oj dużo. Głównie indie, ale jestem troche wybredna i nie wdzystko co się pod szyldem "indie" ukarze. W sumie to jak codziennie ustawiem sobie playliste, to mam na niej nie tylko rock, britpop czy wspomniane indie... troche ambitniejszego hiphopu, ragga, dancehall, ska czy muzyki elektronicznej też się na niej zawsze pojawia.
Można mnie przekupić tylko słodyczami albo dobrą muzyką i lubię być sama w tłumie.
Miałam coś jeszcze napisać ale zapomniałam co... a no i mam krótką pamięć.

Chyba sie za bardzo rozpisałam... trudno, nie bede tego przecież kasować.

bugman

no to teraz ja. jesem bugman (kto zgadnie dlaczego taki nick ma piwo Razz

) mam 23 lata, zyje,mieszkam,ucze sie w swinoujsciu. nad wszystko ( muzycznie rzecz jasna) kocham albarna zarowno to co robi z BLUR (nie ma lepszej plyty od 13) jak i z GORILLAZ i solo ( juz niedlugo solowa 1 plyta!!!!) poza tym radiohead, pearl jam, muse ( ale w tym roku killer album wydali)cooper temple clause, twilight singers,u2,stereophonics,oasis,the cranberries i wiele innych
z polskich-come,myslo,ocean,negatyw,scianka,kowalska,bartosiewicz,hey i nosowska

Imp

Bugman - bo lubisz ten utwor/nie lubisz robakow/podoba Ci sie jak tam Albarn spiewa (w bugman oczywiscie)/nazwa tez na b a Ty lubisz beetlebum/tak naprawde jestes robakiem...;p *

*niepotrzebne skreslic Smile

beetlebum

mam przeczucie, że to ja będę najmłodsza.
14 lat ;P. nick? a, bo to jedna z moich ulubionych blurowych piosenek. w ogóle kocham blur. i gorillaz, coldplay, the verve, pixies, the cure, the clash, beck, madness, massive attack, sex pistols, faithless, air, prodigy, siouxsie and the banshees, radiohead, the cardigans, hey i wiele innych.
ale najbardziej blur. najbardziej. no i ten, podziwiam bardzo pana albarna.
kocham muzykę, sztukę, ambitne kino, książki, no i dużo innych rzeczy.
starczy? ;D

nadzieja

a ja się jeszcze nie przedstawiłam... jestem Olga, mam 17 lat, pochodzę z Zabrza (przy Katowicach), mieszkałam przez jakiś czas w Londynie, teraz mieszkam w Wiedniu, w którym indie itp. jest akurat na topie (hurra!)
bardzo oryginalnie: kocham muzykę, Beatlesi to część mojej osobowości, mam mało przydatną zdolność znalezienia piosenki na prawie każde zasłyszane angielskie słowo. Kocham śpiewać, ponoć robię to nieźle (jak sama sobie wmawiam w łazience), noszę stanik choć nie muszę, też uwielbiam filmy guy'a ritchiego plus parę innych... a muzycznie to słucham blur, oasis, THE STREETS, coldplay, franz ferdinand, mando diao,the kooks, arctic monkeys, cake, strokesów, the white stripes, led zeppelin, ,gorillaz... podobają mi się też: kasabian, goldfrapp, sigur ros, pharcyde, the raconteurs, sugarplum fairy, the zutons, the verve... dużo tego... lubię też polski hh, z każdym dniem coraz bardziej... łona (ponad wszystko), dab, jak mi tuKu nagra płyty to obczaję też kalibra Cool

tedunio jest cool...no i lubię raz na jakiś czas zapuścić milesa davisa albo pata metheny'ego... czy tam st.germain, metrophonics... no muzykę klasyczną kocham, ale tego nie będe już może rozwijac. Very Happy